piątek, 1 maja 2015

Rozdział 8

Biegne i uciekam przed nim...nie wiem kto to jest...ma wilczy łeb. 

Obudziłam się i  akurat po mnie przyszedł Piter.
Czekał na mnie a "strzała" go zagadywał.
Ubrałam byle co.
Fota:

Poszłam na dół a Piter, zaprowadził mnie do jego ekskluzywnego auta. Dobra przyszpanowałam w szkole i każdy pytał czy naprawdę znam Pitera Holanda.  Odpowiadałam tak.  Czerwonowłosa podeszła do mnie i zagadała.
-Hej...to ty jesteś Nicole?
-Tak, a ty Alice?
-Tak, nie wiedziałam że jestem taka znana-zaśmiała się.
-Nie tylko znam Kire i Katie, opowiadały mi o tobie.
-haha czyli wiesz tyle ile one!!!!-zaśmiała się Alice.
Nagle naszą rozmowe  przerwał niebieskooki który podbiegł i zasłonił oczy czerwonowłosej.
Zgadnij kto krzyknoł niebieskooki.
-Shane?- zapytała Alice.
-Zgadłaś Misiek.- Odpowiedział do niej uradowany niebieskooki po czym pocałował ją w usta. - Pamiętasz dziś dyskoteka?-zapytał ją brunet.
-Jak mogłabym zapomnieć- odpowiedział czerwonowłosa z oburzeniem.- A tak wogóle to jest Nicole- Alice wskazała na mnie.
-Dobra, ja was zistawiam gołąbeczki.
-Spoko to do zobaczenia później!-krzykneła czerwonowłosa.
W tejże chwili podszesł do mnie wysoki czarno włosy chłopak który ma na imie Derek.
-Hej czerwonowłosa.
-A ty to co jakiś podrywacz lasek?
-Wiesz co? Myśle że rude jest naprawde wredne.
-A myśisz że jesteś taki przystojny, każda dziewczyna na ciebie poleci. Coś ci powiem chłoptasiu lalusiu, to że jesteś bogaty nikogo nie interesuje!!!!- Krzyknełam do Dereka.
- Dobra idę już, chciałem być miły ale do ciebie się nie da bo jesteś ruda.
-Ale z ciebie jest burak, w końcu masz na nazwisko Vegetables. Już wiem dlaczego.
Chłopak po mojej ripoście odszedł oburzony. Simon do mnie podszedł i przypomniał o dyskotece. Strój ma być oficjalny. Powiedziałam mu że pamiętam...
CDN
-----------------------------------------------
Rozdział połączony troche z blogiem mojej koleżanki wbijać tu!!!! Postacie takie jak Peter i Derek imieniem są związane z serialem teen wolf.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz